Wieść o tragicznej śmierci Pełki i Niemierzy dociera do Kazimierza. Król chce krwawo pomścić swoich posłańców. Jego plany niweczy choroba, która odbiera siły polskiemu władcy. Brat Wojciech wyrusza z ciałami zamordowanych do Krakowa. Olgierd poznawszy bolesną prawdę, wysyła list do Elżbiety, w którym potępia tę bestialską zbrodnię. Jednocześnie zastrzega, że z mordem dokonanym przez Kiejstuta nie miał nic wspólnego. Kunegunda obawia się konfliktu ojca z ukochanym wujem.