Pan Stanisław wraz z dwójką dzieci mieszka w połowie niewielkiego budynku w Goszczynie. Niedawno na rodzinę spadła ogromna tragedia, jego żona zmarła na gruźlicę. Cała trójka nie jest w stanie podnieść się po tym ciosie i wrócić do normalnego życia, a warunki, w jakich mieszkają, utrudniają sytuację.