głowie, siedzi pod weselnym stołem. Przed nią na paterze stoi tort, który tu ze sobą przyniosła. Trzypiętrowy, z cukrowymi figurkami panny i pana młodego. I na tym sielanka się kończy... "I nie opuszczę Cię aż do śmierci" wydaje się przerażające i nieodwołalne. "Wy do siebie nie pasujecie" wypowiadane przez znajomych zaczyna dźwięczeć w uszach bardziej, niż docierająca z oddali weselna muzyka. Nawet tort przestaje wyglądać uroczo. Majka jest już bliska załamania, gdy pod stołem zjawia się Szymon. Świeżo upieczony małżonek próbuje odwrócić nastrój Majki o 180 stopni, jednak nagłe pojawienie się między nimi teściowej oznacza obrót aż o... 360 stopni!