Sylwia z Marcinem udają się do więzienia na spotkanie z mężem Sylwii. Mężczyzna okazuje się wyjątkowo ciekawym osobnikiem. Sylwia oznajmia Igorowi, że chce złożyć pozew o rozwód, co wywołuje tylko uśmiech na jego twarzy. Marcin widzi, że Sylwia ciągle pozostaje pod przewrotnym urokiem swego męża.