Marcin nie dociera na rozprawę sądową, bo nocna wichura powaliła drzewa. Nie mogą z Igą wrócić ze spontanicznego wyjazdu za Warszawę, do którego skłoniła ich kolejna nieproszona i nieoczekiwana wizyta Krzyśka. Marcin dołącza do miejscowej reprezentacji w lokalnych zawodach wędkarskich. Iga dopinguje go i pomaga, a na końcu szykuje bardzo osobistą niespodziankę. Tymczasem Laura idzie do sądu za Marcina. Spotyka ją tam Marek, który w zdumieniu dowiaduje się o decyzjach zawodowych syna. Laura broni pielęgniarza oskarżonego o podmianę próbek krwi kobiety oskarżonej o kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Sprawa okazuje się dużo bardziej skomplikowana, a po powrocie do kancelarii Laura dowiaduje się, że świeżo poukładane życie Marcina i Igi też może się nieoczekiwanie skomplikować, i to nieodwracalnie.