W tym sezonie zimowym Robert Makłowicz wybrał się na narty do Austrii: region Ski Amade rozciąga się na południe od Salzburga aż po Taury w zachodniej Styrii. Jak wiadomo, można tam liczyć nie tylko na świetnie przygotowane stoki, ale i doskonałą, choć niezbyt dietetyczną, kuchnię. Wierny tradycji austro-węgierskiej podróżnik z Krakowa przyrządza sobie na górskiej hali narciarską wałówkę według przepisu na myśliwski prowiant cesarza Franciszka Józefa. W leśnej restauracji próbuje miejscowej specjalności: żeberek z patelni z knedlami, duszoną kapustą i świeżo startym chrzanem, a przed zamkiem grafów von Platz sam gotuje serowe knedle z sałatą i obowiązkowym w kuchni styryjskiej olejem z pestek dyni.