W stolicy Armenii, nad którą góruje w oddali Ararat, majestatyczny symbol całego kraju, Robert Makłowicz opowiada o prastarej, wzniosłej i często dramatycznej historii tych terenów Zakaukazia, zdradzając przy okazji swoje ormiańskie pochodzenie. Wizytuje dwie miejscowe restauracje, znane z tradycyjnej kuchni. W jednej pokazuje, jak piecze się kebab, w drugiej – jak miejscowi kucharze przygotowują pulpeciki kiufta. Sam gotuje zupę bozbasz z baraniną, ciecierzycą i owocami na szczycie kompleksu Kaskada w centrum Erywania, które łączy funkcję miejskiej promenady i muzeum sztuki nowoczesnej. Wędrówkę po mieście uzupełniają odwiedziny w akademii szachowej, na targach spożywczym i rękodzieła oraz w wytwórni słynnej armeńskiej brandy