Już na wstępie odcinka krakowski znawca kuchni ujawnia swoje upodobanie do Szkocji i jego zaskakujący powód. Na szlaku podróży przez Highlands czyli Pogórze możemy podziwiać pejzaże, jeziora i zamki, dowiedzieć się, jak łososie pokonują spiętrzenie wody przy rzecznej elektrowni i jak produkuje się szlachetną, słodową scotch whisky. Wrażeń artystycznych dostarcza wykonywana na żywo muzyka na dudach oraz poezja kulinarna Roberta Burnsa, a smakowych – haggis, tradycyjna szkocka specjalność z mięsa, cebuli i podrobów, w wersji klasycznej podawana w owczym żołądku. Robert Makłowicz nie zapomina o potworze z Loch Ness: nad brzegiem jeziora smaży dla niego pstrąga łososiowego z musztardą angielską panierowanego w owsiance.