Joanna jest niepoprawną romantyczką. Zapytana przez Jerzego co chciałaby dostać na Walentynki odpowiada, że coś od serca. Ponieważ Jerzy wątpi w swoje umiejętności poetyckie o pomoc prosi starszą córkę... Załamana Joanna odnajduje w sobie coraz więcej oznak starzenia. Dowcipny synek Marcin swoimi żartami nie ułatwia jej pogodzenia się z nieuchronną rzeczywistością... Kiedy Joanna odkrywa wśród obrazów Marcina nagi portret jego matki skonsternowana i oburzona chce go ukryć. Okazuje się jednak, że autorem tego dzieła jest nie kto inny, ale jej mąż! Sama nie wie czy powinna się z tego powodu śmiać czy płakać... Jerzy zaś zaprasza na kolację poważnych klientów z Japonii. Cała rodzina postanawia więc wczuć się w klimat tego dalekiego kraju... Z powodu braku opiekunki Jerzy prosi Tadeusza, żeby zajął się Zosią. Ten jednak szybko wpada w sidła seksownej sąsiadki, a o podopiecznej zapomina...