Trwa polowanie bandytów na Jerzego Bociana, a on po raz kolejny wymyka się z zasadzki. Ukrywa się na posterunku strzeżonym przez osamotnionego terminatora Mariana Cielęckiego. Okazuje się, że pułapkę na świadka koronnego zastawił generał Dowbój, w którym Bocian rozpoznaje jednego z przestępców. Służbista Marian wraz z agentami unieszkodliwia Dowboja i jego pomocnika. Po powrocie do domu Luśka oznajmia rodzicom, że zamierza wyjść za mąż za Mariana.