Boryna zeni sie z Jagna. Na hucznym weselu w Lipcach brakuje jedynie Antka i Hanki. Oboje przeprowadzili sie do nedznej chalupy nalezacej do ojca kobiety. Kiedy Józka przynosi im jedzenie, urazony mezczyzna wyrzuca ja z domu, krzyczac, ze nie potrzebuje laski ojca. Tymczasem w stodole, w samotnosci umiera parobek Kuba.