Wrześniowa niedziela na wsi. Odświętnie ubrani gospodarze, kobiety i dzieci wolno i uroczyście podążają do kościoła. Drugim miejscem spotkań mieszkańców wsi jest karczma. Tutaj chodzi się na tańce, pijatykę i dysputy polityczne. Tymczasem w domu Borynów dochodzi do ostrej wymiany zdań między ojcem a synem. Antek nie może już znieść nieustannego wypominania, że żyje na łasce Macieja.