Władysław po powrocie ze ślubu Józka, zatrzymuje się na kilka dni w majątku Olszyńskich. Próbuje zbliżyć się do Zosi. Ona jednak wciąż trzyma go na dystans, bawi się jego uczuciem, jest złośliwa. Władysław próbuje zatem jej własnej broni. Jadwiga okazuje się sowiecką agentką, przychodzi do salonu Sabiny i przekazuje meldunki. Józef niczego się nie domyśla.